Trochę
tak jest, że żyjemy w czasie szczególnego uwielbienia i szacunku do tak zwanych
pozytywnych emocji – kiedy czujemy szczęście, radość, ekscytację, to jest ok,
kiedy doświadczamy smutku, złości, zazdrości, wstydu, a także każdej innej,
przecież naturalnej, pierwotnej emocji, ale takiej, którą zaklasyfikowalibyśmy
do jednej z tych negatywnych, to już nie jest w porządku. Co więcej, kiedy nie
jest, to dodatkowo pojawia się poczucie winy z tego powodu, co dalej nas
niepotrzebnie nakręca. Zwykle, dla większości z nas, odczuwanie szczęścia jest
pożądane, kiedy pojawiają się inne uczucia, to tendencyjnie je wypieramy czy im
zaprzeczamy. Przypomina mi się tu angielskie pytanie o samopoczucie, na które
istnieje tylko jedna właściwa odpowiedź – fine,
nawet kiedy fine nie jest.
Niestety,
ale w tym miejscu mam złą wiadomość dla tego fine. Badania nad tłumieniem emocji pokazują, że te uczucia, które
ignorujemy, które wypieramy zyskują na SILE. Czyli, kiedy ignorujesz emocje niechciane, to
tak naprawdę one są silniejsze, a co za tym idzie to one zaczynają kontrolować Ciebie.
Doświadczenia
w pracy terapeutycznej pokazują mi, że osoby z pseudopozytywnym nastawieniem
tracą umiejętność radzenia sobie ze światem, takim, jaki faktycznie jest, bo
przecież nie zawsze jest idealny, piękny, dobry i spełniający marzenia. Te niechciane
emocje, czy jak niektórzy twierdzą negatywne, wzbogacają nasze życie równie wartościowo – kłopoty, których
doświadczamy, porażki są dla nas cenną lekcją, czasem dużo cenniejszą niż sukcesy.
Wszystkie emocje są częścią doświadczeń, które budują nasze życie, cegiełka po
cegiełce, emocja po emocji.
Mam
dobrą wiadomość - jest jedna rada, jak zawsze ;) AKCEPTACJA uczuć, których
doświadczamy. Oczywiście, że nie przyjdzie ona tak od razu, ale można ją wytrenować.
Wystarczy chwila każdego dnia, kilka minut. Otwórz się na to, co naprawdę
czujesz:
1.
Przede wszystkim przestań oceniać –
czujesz złość? Ok, więc czujesz złość. To oznacza, że ODCZUWASZ złość, a nie
oznacza, że Ty jesteś zły!
2.
Przestań skupiać się na tym, co powinieneś
czuć. Każdy z nas jest różny, każdy ma własne doświadczenia i odczuwa własne
emocje.
3.
To, jaka emocja się pojawia, oznacza, że
jest Ci ona w danej chwili do czegoś potrzebna. Tylko Ty wiesz do czego. Kiedy skoncentrujesz
się na niej i ja zaakceptujesz, wtedy dowiesz się dlaczego się pojawiła.